Minął już ponad rok, od kiedy zdrajcy naszego kraju zasiadający w rządzie wprowadzili reżim i bezprawie do naszego życia.

Minął już ponad rok, od kiedy zdrajcy naszego kraju zasiadający w rządzie wprowadzili reżim i bezprawie do naszego życia. Ich zakazy i nakazy nie tylko urągają logice i nie przynoszą żadnego pozytywnego efektu, ale przede wszystkim powodują ogromne szkody. W ciągu ostatniego roku nieludzkimi procedurami sparaliżowano praktycznie całą służbę zdrowia, co doprowadziło do ponad 100 tys. niepotrzebnych zgonów Polaków. Tym ludziom zwyczajnie odmówiono pomocy, nie przyjechała do nich karetka, odwołano ich operację lub na podstawie fałszywie dodatniego testu, przeniesiono ich na oddział covidowy i tam uśmiercono przy pomocy respiratora lub poprzez zaprzestanie leczenia na ich choroby przewlekłe. Lekarze jeszcze nigdy nie zarabiali tak dobrze jak dzisiaj, podczas gdy zdrowie Polaków jeszcze nigdy nie było tak złe i nigdy jeszcze nie umierało nas tak wielu jak obecnie. Rządzący tak zmienili przepisy, że lekarze wynagradzani są za diagnozowanie i leczenie tylko jednej choroby oraz skazywanie na śmierć każdego innego człowieka. Rząd płaci szczególnie dobrze tym lekarzom, którzy fałszują statystykę chorób i zgonów i niezgodne z prawdą kwalifikują każdego, kogo się da jako ofiarę covida. Równie dobrze zarabiają ci lekarze, którzy zajmują się szczepieniami i nie przeszkadza im fakt, że szczepionki, które podają, są ciągle jedynie w fazie testów, nie udowodniono ich skuteczności, ale spowodowały już setki tysięcy powikłań i tysiące zgonów na całym świecie. Służba zdrowia jeszcze nigdy nie była tak słaba, nastawiona jedynie na własny zysk i celowo niewydolna jak dzisiaj. Jednocześnie lekarze jeszcze nigdy nie byli tak aroganccy, chciwi i nieczuli na cierpienia zwykłych ludzi jak obecnie. Służba zdrowia dała się przekupić. Wolą dobrze zarabiać i stosować się bezrefleksyjnie do zbrodniczych procedur niż wykonywać swoją pracę zgodnie z powołaniem prawdziwego lekarza oraz przysięgą Hipokratesa i stanąć po stronie zdrowia i życia pacjenta.
Rządzący skłamali już setki razy, nie zadziałało nic z tego, co obiecywali, a jedyne co osiągnęli to zniszczenie zdrowia, złamanie ducha i ograbienie z majątku Polaków. Zachowują się jak tchórze, ciągle unikając odpowiedzialności za własne decyzje, kłamią i mataczą, bo dla nich fałszywa pandemia to czas bezkarności i zuchwałych kradzieży. Nic ich nie obchodzą nasze rodziny, firmy, nasz kraj. Dla nich liczą się pieniądze, władza i oczywiście posłuszeństwo wobec zagranicznych ośrodków władzy, którym służą. To, że Polacy stali się jeszcze biedniejsi, bardziej chorzy oraz dramatycznie wzrosła liczba przypadków przemocy domowej i samobójstw w ogóle ich nie obchodzi. Ważne, że mogą kraść, a wielkie korporacje zarabiają jeszcze więcej niż wcześniej. Specjalnie używają swojej władzy do ciągłego zastraszania, skłócania i wyciągania ze zwykłych ludzi wszystkiego, co najgorsze. Dobrze wiedzą, że dopóki będziemy walczyć sami ze sobą, im nic nie grozi.
Nie tylko służba zdrowia zawiodła i podporządkowała się zdrajcom i mordercom zasiadającym w naszym rządzie. Policja również łamie prawo, zamieniając się w prywatną rządową armię, gotową ślepo wykonywać każdy rozkaz. Gubią własne sumienie, łamią przysięgę policyjną i aktywnie niszczą naszą wolność. Zamykają nasze firmy, kontrolują czy zdrowi ludzie nie wychodzą bez potrzeby z domu. Tracą cały szacunek społeczeństwa, nakładając mandaty za to, że ktoś spaceruje po lesie lub parku, jeździ na nartach lub za to, że dzieci bawią się na placach zabaw czy jeżdżą na sankach. Okrywają się hańbą, rozganiając ludzi protestujących przeciwko nielegalnym zakazom, karząc za brak maseczek, przemieszczanie się i nieprzestrzeganie innych bezprawnych, idiotycznych i bezwartościowych rządowych rozporządzeń. A przecież jedyne co powinni robić to pilnować, aby ludziom nie działa się krzywda i aby nie niszczono mienia. Powinni być bezstronni i wręcz nie mogą dawać się wykorzystywać zwyrodnialcom zasiadającym w naszym rządzie. Policja nie ma żadnego prawa zamykać firm i odbierać możliwości wyżywienia własnych rodzin przedsiębiorcom i ich pracownikom. Policja nie ma prawa ograniczać praw i wolności zdrowych, uczciwych i wolnych obywateli. Jeśli jakiś człowiek nie boi się zjeść w restauracji to jego sprawa, nikt nie ma prawa mu tego zabraniać. Jeśli restaurator chce przyjmować gości to również jest to tylko jego sprawa. Skoro mogą działać wielkie zagraniczne hipermarkety, to tym bardziej mogą działać małe polskie rodzinne firmy. W ciągu zaledwie jednego roku policjanci stracili cały szacunek społeczeństwa, jaki udało im się zgromadzić w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Okryli się również wielką hańbą, której nie zmyją przez kolejne dziesięciolecia. Dzisiejsza policja bardziej przypomina ZOMO i milicję niż formację, którą byli jeszcze rok temu.